Kiedy jesień daje znać o sobie w każdej swojej odsłonie, to oczywisty znak, że nadchodzą moje urodziny. Nie wiedzieć czemu nastrój częstej szarości, odcieni pomarańczy, żółci i brązu powoduję u mnie nagły zastrzyk energii. Choć to tylko chwilowe, wówczas wiem że żyję. Na ten czas wspaniałe są długie spacery, bieganie po lesie czy też ostatki na rowerze. Nie ma nic lepszego niż wysiłek sfinalizowany przepyszną ciepłą herbatą w ognisku domowej atmosfery. Czy nie byłoby wspaniale zabrać ze sobą, zapach świeżości i natury prostu z lasu? Tylko po to by pozostać dłużej w świecie, który tak wiele nam potrafi dać zupełnie za darmo. Zapach świerku wraz z drzewem sandałowym będzie w każdej minucie świadomego oddechu przypominać o tej empirycznej harmonii, a Wy co lubicie robić najbardziej kiedy jest już chłodniej, a między butami szumią suche liście?
tel. +48 732 444 507